Pytanie badawcze
Czy wybór między środkami do stosowania miejscowego (kremy lub maści) a opatrunkami na rany ma wpływ na gojenie się tętniczych owrzodzeń nóg?
Wprowadzenie
Problemy z zaburzeniami krążenia nóg mogą prowadzić do owrzodzenia kończyn dolnych. U osoby dorosłej prawdopodobieństwo wystąpienia w pewnym momencie życia owrzodzeń nóg wynosi ok. 1%. Większość owrzodzeń (około 70%) to żylne owrzodzenia kończyn dolnych, które powstają w wyniku słabego przepływu krwi w żyłach. Tego rodzaju owrzodzenia leczy się za pomocą medycznych produktów uciskowych. Tętnicze owrzodzenia kończyn dolnych (około 22% wszystkich owrzodzeń) są wynikiem słabego przepływu krwi w nogach. Przyczyną problemu może być zamknięcie lub zwężenie tętnic (miażdżyca). Podstawą leczenia owrzodzeń nóg jest przywrócenie prawidłowego przepływu krwi w kończynach dolnych. W przeciwnym razie leczenie owrzodzeń jest długotrwałe, a czasem wręcz niemożliwe. Dla wspomagania gojenia oraz ochrony przed zakażeniami przy tego rodzaju owrzodzeniach stosuje się opatrunki i/lub środki do stosowania miejscowego. Zaleca się stosowanie różnego rodzaju opatrunków, w zależności od tego czy głównym celem jest leczenie zakażenia, zmniejszenie natężenia bólu wywołanego owrzodzeniem lub zachowanie odpowiedniej równowagi w wilgotności rany, z której może wyciekać płyn (wysięk) i tym samym wspomóc gojenie.
Charakterystyka i wyniki badań
Znaleziono 2 małe badania dotyczące tego zagadnienia. Wzięło w nich udział 49 osób z tętniczym owrzodzeniem nóg (wyszukiwanie przeprowadzono w styczniu 2019 r.). Badania obejmowały również pacjentów z innego rodzaju owrzodzeniami i nie określono jaka część badanych chorowała za cukrzycę. W żadnym z badań nie opisano w pełni metod badawczych. W obu badaniach przedstawiono ograniczone wyniki pacjentów, którzy chorowali na owrzodzenia tętnicze, a w jednym badaniu nie podano informacji na temat liczby uczestników zmagających się z owrzodzeniami tętniczymi w grupie kontrolnej. Okresy obserwacji (sześć i osiem tygodni) były za krótkie, aby zaobserwować postępy w gojeniu się ran. Tym samym dostępne dane były niekompletne i nie da się ich uogólnić na szerszą grupę osób cierpiących na tętnicze owrzodzenia nóg.
W jednym z badań losowo przydzielono uczestników do dwóch grup porównawczych. W pierwszej grupie stosowano maść zawierającą 2% ketanserinu oraz glikol polietylowy (PEG), podczas gdy w drugiej grupie stosowano wyłącznie PEG. Pacjenci w obu grupach stosowali leki dwa razy dziennie przez 8 tygodni. W tym badaniu odnotowano przyspieszone gojenie się ran u pacjentów w grupie, która stosowała ketanserin, w porównaniu z grupą kontrolną. Należy zaznaczyć, że ketanserin nie jest dopuszczony do stosowania u ludzi we wszystkich krajach na świecie.
W drugim badaniu uczestników przydzielono losowo do grupy, której stosowano miejscowo skoncentrowane czynniki wzrostu pozyskane z krwi własnej uczestników albo do grupy, w której stosowano wyłącznie standardowe opatrunki. W obu grupach leczenie aplikowano raz w tygodniu przez 6 tygodni. W badaniu tym u 66,6% uczestników z tętniczymi owrzodzeniami nóg spowodowanymi cukrzycą, którzy stosowali skoncentrowane czynniki wzrostu zaobserwowano zmniejszenie wielkości owrzodzeń o więcej niż 50%, w porównaniu ze zmniejszeniem o 6,7% wśród niegojących się owrzodzeń, na które stosowano standardowe opatrunki.
Tylko w jednym badaniu wspomniano o skutkach ubocznych stosowania leku i zgłoszono, że żaden uczestnik badania nie doświadczył efektów ubocznych podczas okresu obserwacji (sześć tygodni). W żadnym z badań nie poinformowano o czasie gojenia się owrzodzeń, zadowoleniu pacjentów z leczenia czy jakości życia.
Jakość danych naukowych
Dane są niewystarczające, aby dowieść, że wybór między środkami do stosowania miejscowego i opatrunkami wpływa na proces gojenia się tętniczych owrzodzeń nóg. Oceniliśmy pewność oszacowania dostępnych danych naukowych jako niską i bardzo niską. Zadecydowały o tym następujące czynniki: niewystarczające określenie metod badawczych, zbyt mała liczba badań i zbyt mała liczba uczestników z tętniczymi owrzodzeniami nóg, za krótki czas trwania badań i mała liczba raportowanych wyników. Uniemożliwiło to ustalenie, czy rzeczywiście istnieje jakaś różnica pod względem liczby wyleczonych owrzodzeń między badanymi grupami.
Tłumaczenie: Magdalena Szeląg Redakcja: Piotr Szymczak, Karolina Moćko